Zaprzyjaźniona sekcja sztuk walki (Wing Tsun Leung Ting Kung Fu - dżizas, czy jest ktoś w stanie wymówić to płynnie na jednym oddechu ? ;P) rozpoczyna nabór. Na uwagę zasługuje fakt, że jest to wyłącznie kobieca sekcja - po części również branżowa.
Trenerka - Anka (szifu) gwarantuje regularnie ćwiczącym doskonałą kondycje, gibkość, sprawność i pozytywną energię.
I gdyby nie moja nieuleczalna miłość do kicboxingu, pewnie bym się skusiła :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz